Patrycja urodziła się jako niespełna kilogramowy wcześniak z licznymi problemami zdrowotnymi. Do najważniejszych należą dziecięce porażenie mózgowe i poważne problemy żywieniowe. Patrycja obecnie ma 4 lata, od ponad 3 lat przebywa w rodzinie zastępczej. Wciąż nie odczuwa głodu ani pragnienia, nie potrafi przełknąć żadnego pokarmu ani wypić wody – krztusi się i dławi, wymiotuje kilka razy dziennie odżywiana jest specjalnym pokarmem przez sondę dożołądkową. Czytaj dalej
Prośba o pomoc dla Patrycji!
Historia Luizy, mamy Pawła i Łukasza
Do Domu Matki i Dziecka wprowadziłam się z synem 5 września 2014 roku. Uciekłam tutaj z miejsca pełnego przemocy i terroru. Mój partner był alkoholikiem. Pił, potem wyżywał się na nas, niemal codziennie wybuchały awantury, w których niestety uczestniczyły również nasze dzieci. Kiedy uderzony został nasz młodszy syn, który jest dzieckiem z ogromną niepełnosprawnością zrozumiałam, że granica została już dawno przekroczona i muszę ratować dzieci i siebie. Czytaj dalej
Spektakl w Rodzinnym Domu Dziecka!
W końcu nadszedł ten długo wyczekiwany dzień! Po przyjeździe na miejsce dowiedzieliśmy się, że od kilku dni trwały już gorączkowe przygotowania do spektaklu. Dzieci wykorzystały ostatnie dni wakacji na dopieszczenie swoich aktorów – kukiełek, poprawienie im fryzur i elementów stroju. Przygotowane na sierpniowych zajęciach plansze do prezentowania scenografii były pieczołowicie przechowywane w schowku obok domowego pianina. Nie pozostało nam nic innego, jak… zaczynać! Czytaj dalej
Scenografia! Tworzymy domowy teatrzyk w Domu Matki i Dziecka
Po emocjonujących zajęciach z tworzenia kukiełek nadszedł czas na przygotowywanie scenografii do naszych domowych teatrzyków. Mieszkańcy Domu Matki i Dziecka z ogromnym zaangażowaniem podeszli do nowego zadania, który stanowiło doskonałe uzupełnienie naszych lipcowych warsztatów. Czytaj dalej
Tworzenie scenografii w Rodzinnym Domu Dziecka
W dniu wyznaczonym na nasze sierpniowe zajęcia królowała ponura aura, było szaro, a deszcz cichutko bębnił po szybach. Wystarczyło jednak wejść do Rodzinnego Domu Dziecka, aby poczuć niesamowitą energię i ciepło, jaka biła od dzieciaków oczekujących już od rana na nasze zajęcia. Udaliśmy się do naszej sali, gdzie na stole czekały już poukładane kukiełki. Okazało się, że maluchy od czasu naszych ostatnich zajęć nie rozstają się z nimi i z wielką radością oczekiwały kolejnego spotkania! Czytaj dalej
Jubileusz 50-lecia małżeństwa – zaproszenie
Drodzy Jubilaci!















