Rozmowa z Panią Danutą Rabuczewską-Łozowską w projekcie „Zrozumieć dziecko z FASD”

W ramach projektu „Zrozumieć dziecko z FASD” podobnie jak w ubiegłych latach i w tym roku powołaliśmy Interdyscyplinarny Zespół Diagnostyczno-Terapeutyczny. Jedną ze specjalistek działających w naszym Zespole jest Pani Danuta Rabuczewska-Łozowska – psycholożka, która dziś odpowiada na najczęściej zadawane przez rodziców i opiekunów pytania. Zapraszamy do lektury!

Pani Danuto, na czym polega Pani praca w ramach projektu?

Obecnie jest to współpraca z mieszkańcami Domu Matki i Dziecka, wcześniej również z rodzinami adopcyjnymi i zastępczymi. Jestem wszędzie tam, gdzie pracownicy Fundacji uznają, że jest potrzeba. W ramach projektu z Fundacją współpracuje kilku psychologów i psychoterapeutów.

Mówiąc wprost: po co chodzimy do psychologa?

Odpowiedź na to pytanie może być różna, w zależności od człowieka, ale ogólnie, kiedy nie radzimy sobie z emocjami, kiedy przeżywamy trudną sytuację, z którą nie umiemy sobie mentalnie poradzić bądź znajdujemy się w kryzysowym czasie w życiu. Może to być także obniżony nastrój, pesymizm, trudności w relacjach z innymi ludźmi, wieloletnia trauma i lęk, zdarzenia które odcisnęły na nas swoiste „piętno”, do których mimowolnie wracamy, które powodują, że czujemy się gorzej i funkcjonujemy inaczej.

Pierwsza wizyta u każdego specjalisty napawa czasem lękiem. Czy można się jakoś przygotować do pierwszego spotkania z psychologiem?

Przede wszystkim bardzo ważne jest to, abyśmy sami czuli, że tego chcemy i potrzebujemy. Czasem godzimy się na taką formę pomocy bo martwią się o nas bliscy – warto dać szansę sobie i terapeucie, wykorzystać czas spędzony na terapii – być otwartym i skupić się na tym, że dzięki tym wizytom możemy żyć bardziej satysfakcjonująco. Warto pamiętać, bo tego też się czasem „obawiamy” – pierwsze spotkanie z terapeutą to jeszcze nie terapia. To konsultacja. Może być ich wiele i niekoniecznie muszą skończyć się terapią. Jej istotą jest po prostu szczera rozmowa o tym, czego oczekujemy od terapeuty i dlaczego akurat teraz zgłosiliśmy się do niego.

Cieszę się, że Pani wspomniała o tym „obawianiu” się. Mimo tego, że coraz więcej osób korzysta z konsultacji psychologicznych oraz uczęszcza na terapię dla wielu z nas jest to wciąż powód do wstydu. Dlaczego?

Dzisiejsze trudności w dużej mierze wynikają ze znacznie intensywniejszego stylu życia, czyli parcie na świetne wykształcenie, błyskotliwą karierę, społeczny awans, ciekawy życiorys, nieskazitelny wygląd, idealne macierzyństwo. No i za sprawą mediów społecznościowych jesteśmy ciągle na widoku, narażeni na niepochlebne komentarze ludzi , a to bardzo obciążające dla psychiki. Żyjemy tak szybko i tak wiele oczekujemy od siebie i reszty, że trudno, by to nie miało żadnych przykrych konsekwencji – a jednak „głupio” pokazać, że się za czymś nie nadąża.

Współczesny świat nakłada też na nas różne presje. Aktualny czas pandemii wymusza na nas niestandardowe działania i inny tryb życia… Mamy prawo być zmęczeni, mamy prawo nie być we wszystkim stuprocentowo „skuteczni”. Zapominamy o tym, ale naprawdę nie musimy być superbohaterami. Każdy z nas ma swoją „granicę” i musi się nauczyć dbać o siebie. I to nigdy nie jest powód do wstydu – raczej do dumy, że rozumiemy siebie i swoje potrzeby i potrafimy sobie pomóc, jesteśmy uważni na swoich bliskich.

Jakie możemy wyróżnić rodzaje terapii?

W najprostszym rozróżnieniu możemy mówić o terapii indywidualnej oraz grupowej. Terapia indywidualna to spotkanie jeden na jeden, pracujemy wtedy wyłącznie z terapeutą. Jest także terapia małżeńska – gdy razem z mężem (lub partnerem) decydujemy się na sesje oraz terapia grupowa – gdy uczestniczymy w terapii z ludźmi, którzy mają ten sam problem co my. Jest cenna, bo daje oparcie. Często wydaje nam się, że nikt inny nie przeżywa tego, co my, a tak nie jest. Na terapii dowiemy się, jak inni radzą sobie w trudnych momentach. Krótkoterminowa skupia się na kilku spotkaniach, długoterminowa wiąże się z poważniejszymi problemami, ma na celu głębszą zmianę osobowości. Celem terapii psychologicznej zawsze jest zmiana, w rozumieniu siebie, swoich bliskich, w sposobach radzenia sobie z problemami życia.

Odbiorcami naszych projektów są często rodzice. Kiedy przyjść do psychologa z dzieckiem?

Warto udać się z dzieckiem do psychologa, gdy dziecko ma objawy, których badania i konsultacje lekarskie nie są w stanie wyjaśnić. Mogą to być np. zaburzenia snu, wtórne moczenie nocne, zaburzenia łaknienia, wysypki, alergie ale także trudności szkolne. Przede wszystkim jednak warto zapewnić dziecko o tym, że będziecie blisko niego w trakcie spotkania i nie zrobicie niczego wbrew jego woli. Zapewnienie dziecku bezpieczeństwa jest podstawą, zwłaszcza w pierwszym kontakcie.

A co ze starszymi dziećmi? Jak z kolei przekonać nastolatka do takiej wizyty?

Młodzi ludzie bardzo często czują się jako niezależne jednostki, dlatego nie zawsze chcą iść do psychologa. Na pewno warto spróbować zachęcić dorastającego człowieka do jednej wizyty, do skonsultowania problemu z osobą, która ma w tej dziedzinie odpowiednie doświadczenie i kwalifikacje.

Z dzieckiem należy iść do psychologa również w sytuacji, kiedy istnieje podejrzenie odurzania się narkotykami, alkoholem lub innymi środkami psychoaktywnymi. Lekarze specjaliści diagnozujący zaburzenia osobowości bądź choroby psychiczne, oprócz leczenia farmakologicznego zalecają terapię psychologiczną, np. w depresji. Tak naprawdę powód może być jeszcze inny – sami czujemy, że nie potrafimy pomóc swojemu dziecku, martwimy się i wtedy warto z nim porozmawiać o spotkaniu z psychologiem.

O czym warto jeszcze pamiętać?

Psycholog to nie dobra wróżka, ale zawsze dobry słuchacz. Takie spotkanie to nie sypanie złotych rad jak asów z rękawa, ale czas, aby merytorycznie i ze spokojem porozmawiać o tym co trapi i uwiera. Potraktujmy wizytę u psychologa jako wyraz troski o samego siebie i zwyczajną dbałość o swoje emocje i uczucia, w tym o swoich bliskich. Codziennie robimy dużo dla naszego ciała, a jak pielęgnujemy swoją „głowę”? Cykliczne spotkania z psychologiem bądź psychoterapeutą nastrajają do przemyśleń, przyspieszają pewne nieuniknione zmiany, które czasem od dawna chcemy wprowadzić w naszym życiu. Celnie postawione pytanie może wywrócić światopogląd do góry nogami – ale o to też tu chodzi, o rozwój, o zmianę. Po to właśnie warto przyjść na konsultację psychologiczną a może zdecydować się na terapię.

Pani Danuto dziękujemy za rozmowę i życzymy wielu zawodowych sukcesów!

Zapraszamy Państwa do kontaktu w sprawie konsultacji pod nr tel.: 77 44-19-905 lub 77 44-11-500.

Udział w naszym projekcie jest bezpłatny.

Projekt jest finansowany ze środków Urzędu Miasta Opola

logotypy
© Diecezjalna Fundacja Ochrony Życia    Deklaracja dostępności    Program e-pity by e-file   Zarządzanie treścią: PROBETA