Nasze „świeżo upieczone” mamy postanowiły wprawiać się w sztuce pieczenia na drożdżach. Na domowych warsztatach kulinarnych, z powodzeniem zrobiły pyszną pizzę oraz chałkę. Dzielny dwulatek chętnie pomagał we wszystkich kuchennych pracach. Ciasto pięknie rosło, podobnie jak nasze – karmione piersią noworodki.
Zapach pieczonych ciast roznosił się po całym Domu i pobudzał apetyt. Smaczne wypieki szybko znikały z talerzy. Mamy zapowiedziały, że w najbliższym czasie znowu chętnie upieką coś słodkiego.
Z niecierpliwością czekamy na zapowiedziane wypieki.
Lidia Kaczyńska-Pampuch