Światowe Dni Młodzieży w Krakowie zbliżają się wielkimi krokami. Trwają poprzedzające je Dni w Diecezjach, w czasie których młodzi ludzie poznają bogactwo naszego kraju, spotykają się z rówieśnikami i ich rodzinami, oraz dzielą się swoją wiarą i doświadczają przeżywania wiary polskiego Kościoła. Piątek 22 lipca obchodzony był jako Dzień Miłosierdzia, którego celem było podjęcie wolontariatu na rzecz potrzebujących. Młodzież w całej Polsce odwiedzała m.in. ludzi starszych w ich domach i w placówkach opiekuńczych, niepełnosprawne dzieci, chorych w szpitalach, więźniów.
Grupa Włochów przebywająca w parafii św. Karola Boromeusza w Opolu przyjechała do Domu Matki i Dziecka. Towarzyszyli im opolscy wolontariusze z flagami obu krajów i emblematami z logo Światowych Dni, oraz ks. Zbigniew Bienkiewicz i ks. Mateusz Podkówka, a także ks. Wacław Borek, pełniący rolę tłumacza.
Przygotowania do spotkania rozpoczęliśmy wcześniej, a na samo spotkanie zaprosiliśmy także byłe podopieczne placówki. Przystroiliśmy Dom flagami oraz balonami i wstążkami w kolorach włoskiej flagi; dla gości przygotowaliśmy poczęstunek. Modliliśmy się gorąco o pogodę, ponieważ w Domu nie byłoby na tyle miejsca, żeby wszystkich pomieścić. Na szczęście pogoda dopisała, było bardzo ciepło, a atmosferę podgrzewało dodatkowo oczekiwanie na tak niezwykłych gości. W końcu przyjechali – s. Marianna i mieszkańcy wyszli im na spotkanie przed bramę. Uroczyście przeszli przez Dom, witani i pozdrawiani przez pracowników, po czym wszyscy zasiedliśmy w kręgu na podwórku. S. Marianna przywitała wszystkich po włosku, później jej słowa tłumaczył ks. Wacław. Włosi zaśpiewali kilka piosenek, następnie polscy wolontariusze zaintonowali „Czarną Madonnę”. Pięknym przeżyciem był śpiew refrenu, który Włosi zaśpiewali razem z nami w swoim ojczystym języku. Odmówiliśmy Koronkę do Bożego Miłosierdzia, po której zaprosiliśmy gości na poczęstunek. W ramach przeżywania Dnia Miłosierdzia, młodzież przyniosła upieczone przez siebie ciasteczka i rogaliki w darze dla mieszkanek naszego Domu. Później młodzież w dwóch grupach zobaczyła Dom, a siostry opowiedziały o początkach istnienia placówki, zadaniach i zakresie pomocy, jaką matki z dziećmi mogą uzyskać.
Wszystkie spotkania muszą się kiedyś skończyć, tak i nasze szybko dobiegło końca, ponieważ Włosi zaproszeni byli też w inne miejsca. Goście wychodząc otrzymali na pamiątkę folder reklamowy o naszym Domu oraz dziesiątki różańca i pantofelki wykonane przez kobiety z opolskiego zakładu karnego.
Cieszymy się, że choć przez chwilę mogliśmy spędzić czas z wyjątkowymi gośćmi i w ten sposób wziąć udział w wydarzeniach Światowych Dni Młodzieży.
Małgorzata Witt