Święty Mikołaj w Domu Matki i Dziecka

Jak wszystkie dzieci dobrze wiedzą, dzień św. Mikołaja przypada 6 grudnia, jednak dzieci z Domu Matki i Dziecka były w tym roku tak grzeczne, że Mikołaj nie mógł się doczekać spotkania z nimi i przyjechał już dzień wcześniej. Nikt się tego nie spodziewał, więc gdy do placówki zadzwonił pomocnik Świętego z informacją, że już jadą, wszyscy zaczęli się gorączkowo przygotowywać. Mamy i dzieci pięknie się ubrały i niecierpliwie oczekiwały na przybycie Gościa.

Św. Mikołaj przyjechał ze swoim aniołkiem, który ciągnął wielki kosz z prezentami. Każdemu dziecku wręczyli siatki ze słodyczami, owocami, zabawkami i kosmetykami, ale kosz nadal był pełny. Okazało się, że i dla mam św. Mikołaj miał podarunki, które dawał mamom w zamian za wierszyk lub piosenkę. Dwie z mieszkanek przygotowują się do przyjęcia sakramentu bierzmowania, Mikołaj więc zrobił im krótki egzamin z wiedzy religijnej. Na koniec spotkania wszyscy w kole złapali się za ręce i wspólnie w intencji pomyślnego rozwiązania swoich spraw odmówili „Ojcze nasz” i „Zdrowaś Maryjo”, a św. Mikołaj pobłogosławił mamom i dzieciom. Potem, żegnany słowami wdzięczności, odjechał obiecując, że pojawi się znowu za rok.

Nikt więc nie pomyślał o tym, że wróci już następnego dnia. W przedświątecznym zabieganiu znalazł czas, żeby tradycji uczynić zadość i sprawić dzieciom niespodziankę w dzień swojego święta. Przyjechał tym razem nie z aniołkiem, ale z Tomciem Paluchem, który miał przygotowane kolejne prezenty. Dzieci i mamy były mile zaskoczone. Tomcio Paluch miał też tajemniczą skrzynkę, w której ukryte były przeróżne skarby. Dzieci przysiadły się do Mikołaja i razem z nim oglądały zawartość skrzynki. Wszyscy bardzo dobrze się bawili, ale po pewnym czasie Mikołaj musiał już jechać do innych dzieci.

Mikołaj nie byłby w stanie przygotować wszystkich prezentów, gdyby nie jego wspaniali pomocnicy – nasi kochani Darczyńcy. Dziękujemy więc serdecznie wszystkim, którzy przynosili do Domu Matki i Dziecka dary, z których powstały mikołajkowe paczki dla mam i dla dzieci.

Małgorzata Witt